W poszukiwaniu wartości – recenzja filmu Trzy billboardy za Ebbing, Missouri
Ten film od początku do końca trzyma za gardło, że nawet jakiś czas po seansie trudno o nim mówić. A chciałabym opowiedzieć o nim jak najlepiej, zawrzeć wszystkie emocje i przemyślenia, które kotłowały mi się w głowie podczas seansu, żeby zachęcić Was do jego obejrzenia, bo Trzy billboardy za Ebbing, Missouri nie ma ani jednej fałszywej nuty – w uderzająco odpowiednich proporcjach łączy ból, gorycz i komedię.