Co było dobrego w 2016 roku?

Co było dobrego w 2016 roku?

Chciałoby się rzec dramatycznym tonem, że w 2016 roku właściwie nic nie było dobrego. Pomijając już kwestie polityczno-społeczne, ten rok zabrał nam wielu artystów  w tym dla mnie najważniejszego, bo samego Davida Bowiego. Jednak mimo tej ponurej scenerii 2016 rok obfitował w świetne albumy muzyczne, filmy i seriale.

Piękno czy wnętrze? Recenzja filmu <i>Neon Demon</i>

Piękno czy wnętrze? Recenzja filmu Neon Demon

Najnowszy film Nicolasa Windinga Refna to dzieło atrakcyjne wizualnie z idealnie wkomponowaną pulsującą muzyką elektroniczną. Mam jednak zdecydowanie niepochlebną tezę dotyczącą jego scenariusza. Z założenia Neon Demon miał być mroczny i perwersyjny, jednak jego schemat fabularny przypomina… licealną historię nastolatki próbującej się odnaleźć w realiach nowego środowiska. Historię może ponurą i z nie najlepszym zakończeniem dla głównej bohaterki, ale właśnie przerysowaną, a co gorsza bez sensownego zamknięcia. 

neon demon
Dwa filmy o rekinach: <i>Podwodne życie ze Stevem Zissou</i> (2004) oraz <i>Orzeł kontra rekin</i> (2007)

Dwa filmy o rekinach: Podwodne życie ze Stevem Zissou (2004) oraz Orzeł kontra rekin (2007)

Istnieje kilka sprawdzonych sposobów na stworzenie idealnego filmu klasy Z. Jednym z nich jest umieszczenie w fabule rekinów ludojadów, najlepiej w niestandardowym ujęciu, wedle którego żyją one w tornado albo są zombie lub widmo rekinami. Filmowy motyw rekina to synonim kiczu, ale okazuje się, że występuje nie tylko w złych filmach. Oto dwa nietypowe filmy, w których rekini wątek, owszem, ma wywołać rozbawienie u widza, ale jego pojawienie nie zwiastuje, jak można by się spodziewać, niskobudżetowego horroru, a całkiem intrygujące komediodramaty. 
rekin
6 anime o muzyce

6 anime o muzyce

Rzadko oglądam anime, ale gdy już mam zamiar to zrobić, to zazwyczaj sięgam po anime o muzyce. Większość serii, które widziałam, zawierało wątki muzyczne: motyw zakładania zespołu, relacji między członkami grupy, procesu tworzenia, rozwijania swoich talentów czy zyskiwania popularności. 
daft punk music video
kadr z filmu Interstella 5555
Playlista #1: Zimna fala na lato

Playlista #1: Zimna fala na lato

Trudno mi w to uwierzyć, że dopiero niedawno pokusiłam się o sprawdzenie możliwości Spotify. Dzięki niemu odżyło moje konto na Last.fm (Założone w 2007 roku! Jakby się postarać, to spośród odtworzonych utworów pewnie można by znaleźć jakieś żenujące przykłady punkopolo) i przypomniałam sobie przyjemność starannego tworzenia playlist. Myślę, że ostatnią przemyślaną kompilację utworów muzycznych mogłam nagrać jeszcze na kasecie magnetofonowej, bo odkąd zaczęłam słuchać muzyki na komputerze, listy utworów muzycznych układałam niedbale – zresztą zazwyczaj i tak skupiałam się na słuchaniu albumów w całości. Gdy odkryłam Spotify, wpadłam na wybitnie nieoryginalny pomysł tworzenia własnych playlist i dzielenia się z nimi ze światem. I oto pierwsza z nich: Zimna fala na lato. 


kaseta magnetofonowa muzyka retro
O kontrastach. Recenzja: Monika Brodka – <i>Clashes</i> (2016)

O kontrastach. Recenzja: Monika Brodka – Clashes (2016)

Granda osiągnęła sukces artystyczny i komercyjny – album zachwycił publiczność swoją energią, muzycznymi nawiązaniami do rodzimego folkloru i chwytliwymi tekstami. Wyczekiwany nowy krążek pojawił się dopiero po kilku latach i jest zupełnie inny od swojego poprzednika: Clashes to wyraz artystycznych poszukiwań Moniki Brodki, dojrzalszy, mniej popowy i bogatszy w inne brzmienia. 

brodka clashes

11 nieudanych randek w serialu <i>Przyjaciele</i>

11 nieudanych randek w serialu Przyjaciele

Flirty, zauroczenia, randki, miłości, związki, śluby (i w przypadku Rossa rozwody) – sprawy uczuciowe to ważna część perypetii serialu Przyjaciele. A jak przystało na sitcom, wszystko to nie może zostać ukazane bez sporej dawki komizmu. Stąd też powtarzającym się motywem serialu jest nieudana randka – z nieodpowiednią osobą, w nieodpowiednich okolicznościach lub… w nieodpowiednim stroju. Oto najbardziej nieudane randki w serialu Przyjaciele.

przyjaciele serial
<i>High-Rise</i>, czyli o zasadzie przyjemności

High-Rise, czyli o zasadzie przyjemności

Najnowszy film Bena Wheatleya trochę przypomina mi Lobstera w reżyserii Giorgosa Lanthimosa. Oba obrazy przedstawiają alternatywną, pod pewnymi względami „przesuniętą” rzeczywistość, w której rządzą inne zasady życia społecznego. Oprócz tego zarówno Lobster, jak i High-Rise prezentują pesymistyczne wizje świata, jednak pierwszy z filmów ma w sobie coś bardziej frapującego. Mimo wielu absurdów świat tej historii wydaje się bardziej spójny, a otwarte zakończenie pozwala na stawianie kolejnych pytań i różne interpretacje. Z kolei High-Rise to zamknięta opowieść, jednak jej rzeczywistość jest bardziej chaotyczna oraz mimo przedstawienia drastyczniejszych obrazów mniej niepokojąca. 

high rise movie
Recenzja: Iggy Pop – <i>Post Pop Depression</i> (2016)

Recenzja: Iggy Pop – Post Pop Depression (2016)

W 1977 roku Iggy Pop nagrał dwa znakomite, ale zupełnie różne od siebie albumy: The Idiot i Lust for Life. Pierwszy z nich stanowi jedną z najbardziej znaczących inspiracji dla twórców muzyki zimnofalowej i postpunkowej, co już coś może mówić o dość mrocznym charakterze tego dzieła i którego brzmienie trudno opisać klasyczną definicją rocka. Z kolei Lust for Life to punkrockowy dynamit, którego najlepiej oddaje sam jego tytuł. Oba pierwsze dwa solowe albumy dawnego lidera The Stooges zostały nagrane w kooperacji z Davidem Bowiem. Niedawno Iggy Pop nawiązał kolejną wartościową współpracę, tym razem z Joshuą Homme'm, muzykiem z zespołów Queens of the Stone Age i Eagles of Death Metal, czego owocem jest kolejna świetna płyta: Post Pop Depression.


Teledysk: Michel Gondry

Teledysk: Michel Gondry

Francuskiego reżysera Michela Gondry'ego uwielbiam nie tylko za Zakochanego bez pamięci (oryg. Eternal Sunshine of the Spotless Mind), ale również za całą masę wideoklipów. Współpracował m.in. z Björk, Daft Punk, The White Stripes i The Chemical Brothers. Pierwsze wideoklipy tworzył dla francuskich muzyków pod koniec lat 80., a obecnie, mimo bogatej filmografii, reżyser nadal powraca do kręcenia teledysków. 
Oto zestawienie najciekawszych teledysków Michela Gondry'ego:

Michel Gondry

Islandzkie czytanki: Yrsa Sigurdardóttir, <i>Trzeci znak</i>

Islandzkie czytanki: Yrsa Sigurdardóttir, Trzeci znak

Islandia rozbudza wyobraźnię wielu osób, jednak jej kultura nie jest dobrze znana mieszkańcom innych krajów Europy. Gdy natknęłam się na wyzwanie „Islandzkie czytanki” organizowane na blogu Niebieski Stoliczek, uświadomiłam sobie, że nigdy nie przeczytałam książki napisanej przez autora pochodzenia islandzkiego. Postanowiłam to zmienić. Co prawda, nie założyłam sobie ambitnego celu poznania historii i specyfiki literatury islandzkiej, jednak chociaż zmotywowało mnie to do sięgnięcia po pozycję książkową z kręgu islandzkiej literatury popularnej. Mój wybór padł na kryminał Yrsy Sigurdardóttir, Trzeci znak

trzeci znak ksiazka recenzja
Młodzieńczy niepokój i rock’n’roll, czyli o moich filmowych i muzycznych sentymentach

Młodzieńczy niepokój i rock’n’roll, czyli o moich filmowych i muzycznych sentymentach

Pamiętacie film o zadziornej, ale sympatycznej nastoletniej Juno, która zalicza wpadkę ze swoim kumplem Bleekerem? Bardzo często wracam do tego filmu ze względu na sympatię do głównej bohaterki, która jak na swój wiek ma nad wyraz silny charakter i… nadzwyczaj dobry gust muzyczny. 
 
Juno Ellen Page intro
Gdybym znowu miała 16 lat, Juno byłaby dla mnie idealną kumpelą
Kobiece zespoły rockowe, które warto znać

Kobiece zespoły rockowe, które warto znać

Przed Dniem Kobiet miałam niemały dylemat: czy napisać o znaczeniu wyrazistych postaci kobiecych w popkulturze czy wskazać kilka wartych uwagi żeńskich zespołów muzycznych? Stanęło na tym pierwszym, jednak nie dawał mi spokoju temat kobieco-muzyczny, tak więc oto zestawienie all-female bands, czyli żeńskich zespołów muzycznych. 
filipinki zespol muzyczny polska
Okładka albumu polskiego zespołu popowo-bigbitowego Filipinki
Jak popkultura może pomóc feminizmowi?

Jak popkultura może pomóc feminizmowi?

Na naszym podwórku wciąż funkcjonuje negatywna wizja feminizmu, który niesłusznie jest uznawany za radykalną, podszytą nienawiścią, jednowymiarową ideologię. W rzeczywistości wszystkie jego rozmaite odłamy łączy bardzo ważny postulat: każda kobieta ma prawo żyć tak, jak chce.

meme feminism morpheus matrix
Teledyski inspirowane klasyką kina cz. I

Teledyski inspirowane klasyką kina cz. I

Niektóre wideoklipy, tak jak inne formy filmowe, nawiązują do obrazów, które na stałe zapisały się w historii filmu. Jak się mają teledyski do klasycznych dzieł filmowych? Oto pierwsza część zestawienia teledysków inspirowanych filmami. 


georges melies film
Podróż na Księżyc, reż. Georges Méliès (1902)
Żart żartem żart pogania – recenzja filmu „Deadpool”

Żart żartem żart pogania – recenzja filmu „Deadpool”

Deadpool pojawiał się w większości zestawień najbardziej oczekiwanych premier 2016 roku. W dużej mierze przyczyniła się do tego kampania promocyjna, dzięki której produkcja zainteresowała nie tylko wielbicieli komiksów Marvela. Ja bardziej traktowałam ten film jako ciekawostkę – zastanawiało mnie, czego można się spodziewać po tej parodii kina superbohaterskiego i przede wszystkim, czy mnie rozbawi. 

Trochę słodko, trochę gorzko, czyli 7 filmów o miłości

Trochę słodko, trochę gorzko, czyli 7 filmów o miłości

I nie tylko o miłości. Również o samotności, zagubieniu, desperacji, o barierach, które uniemożliwiają wyrażenie uczuć. Stąd zamiast klasycznych komedii romantycznych proponuję Wam (na Dzień Zakochanych i na każdy inny dzień) kilka godnych uwagi filmów: stosunkowo lekkich, ale nieoczywistych historii miłosnych.

flesh and the devil 1927 greta garbo love
Symfonia zmysłów (1927)

Filmowy życiorys: Kaspar Hauser, czyli jak zagadka stała się legendą

Filmowy życiorys: Kaspar Hauser, czyli jak zagadka stała się legendą

Poprzedni wpis poświęciłam tajemniczej historii Kaspara Hausera – człowieka o nieznanym pochodzeniu, który pojawił się znikąd w 1828 roku w Norymberdze. Ta notka to kontynuacja poprzedniego wpisu, jednak tym razem dotycząca filmowych przedstawień tej historii. Zagadka Kaspara Hausera (1974) w reżyserii Wernera Herzoga oraz Legenda Kaspara Hausera (2012) autorstwa Davide’a Manulego proponują dwie różne wizje tytułowej postaci. 

mnich nad brzegiem morza obraz
Caspar David Friedrich, Mnich nad morzem (1810)

1# Życiorys: Kaspar Hauser – nikt, czyli każdy

1# Życiorys: Kaspar Hauser – nikt, czyli każdy

Kim był Kaspar Hauser? Niektórzy spekulowali o jego powiązaniach z wielkoksiążęcą dynastią badeńską, a inni widzieli w nim szaleńca lub oszusta. Do dziś nie da się tego rozstrzygnąć, jednak zagadkowe losy człowieka o nieokreślonej tożsamości fascynują do dziś. 

kim byl kaspar hauser
Portret Kaspara Hausera
1# Teledysk: Spike Jonze

1# Teledysk: Spike Jonze

Znacie reżyserów teledysków? Często to cenieni twórcy filmowi, których wideoklipy to także dzieła sztuki filmowej. Spike Jonze jest jednym z nich. Zyskał uznanie publiczności i krytyki takimi filmami jak Być jak John Malkovich, Adaptacje i Ona – obraz, który w 2013 roku nagrodzono Oscarem za oryginalny scenariusz ale ogromną część twórczości Spike'a Jonze'a stanowią teledyski.

spike jonze rezyser
Malarka i modelka – recenzja filmu „Dziewczyna z portretu”

Malarka i modelka – recenzja filmu „Dziewczyna z portretu”

Najnowszy film Toma Hoppera opowiada nie tylko o problemie tożsamości płciowej. W Dziewczynie z portretu na pierwszy plan wysuwa się historia związku dwojga ludzi, w którym jedna ze stron nie może zrezygnować ze swoich pragnień, co ostatecznie prowadzi do głębokiej zmiany ich relacji. 
the danish girl eddie redmayne alicia vikander
Wbrew pozorom film Dziewczyna z portretu nie skupia się wyłącznie na jednej postaci.

Sula vie dilejo, czyli sztuczne języki i muzyka

Sula vie dilejo, czyli sztuczne języki i muzyka

Jeśli zdarza się Wam śpiewać, wiecie, że nie zawsze potrzebne są do tego słowa, a tylko melodyjnie i znajomo brzmiące sylaby. W podobny sposób większość wokalistów układa melodię do muzyki, a sam dźwiękonaśladowczy sposób śpiewania jest charakterystyczny dla niektórych odmian wokalistyki jazzowej. Jednak dzięki takim zabiegom można stworzyć coś więcej niż zwykłą improwizację, bo nawet twór zbliżony do sztucznego języka, który będzie wzbogacał kompozycję utworu, a także niósł pewne znaczenia. 


Śmierć Mistrza

Śmierć Mistrza

To wszystko wydaje mi się nieprawdopodobne. Jeszcze wczoraj pisałam recenzję najnowszego albumu Davida Bowiego, Blackstar. Wspomniałam w niej, że to wielkie szczęście, że jako fanka mogę uczestniczyć w bieżących wydarzeniach związanych z moim idolem, który wciąż tworzy i to w tak wielkim stylu. Miałam nadzieję, że Blackstar jest zapowiedzią powrotu do tworzenia, nagrywania, ba, i chociaż było to raczej niemożliwe, nawet koncertowania. Okazało się jednak, że Blackstar miało być pożegnaniem. 

David Bowie

Bez chwili wytchnienia, czyli o albumie „Blackstar” Davida Bowiego

Bez chwili wytchnienia, czyli o albumie „Blackstar” Davida Bowiego

7 utworów, 41 minut muzyki. Tylko tyle trwa Blackstar, przez to jeszcze bardziej zachwyca różnorodnością stylistyczną i wielością planów dźwiękowych zaprezentowanych na tak krótkim materiale. Jednak mimo tej rozmaitości nie ma ani jednego niepasującego do całości dźwięku. Dopiero co rozpoczął się 2016 rok, ale zaryzykuję stwierdzenie, że to będzie najlepsza płyta tego roku.

 
Ślady ludzkich istnień, czyli „Sunset Park” Paula Austera – recenzja

Ślady ludzkich istnień, czyli „Sunset Park” Paula Austera – recenzja

Sunset Park to miejsce na Brooklynie w Nowym Jorku, gdzie przecinają się losy kilku osób. Szczególnie ważnym punktem jest squat, który zamieszkuje Miles, Bing, Alice i Ellen. Są to młodzi ludzie, o dużej wrażliwości, którzy z różnych powodów wprowadzają się do opuszczonego domu. Jednak wszystkich łączy potrzeba przepracowania swojej przeszłości, skonfrontowania się z własnymi lękami i pragnieniami oraz znalezienia swojego miejsca w świecie. 

Paul Auster Sunset Park
Oby było jeszcze lepiej. Uwagi o „Przebudzeniu Mocy” [spoilery!]

Oby było jeszcze lepiej. Uwagi o „Przebudzeniu Mocy” [spoilery!]

Ja chcę jeszcze raz!
Kiedy premiera kolejnej części?
Chcę własnego BB-8!

To moje pierwsze komentarze po obejrzeniu najnowszej części gwiezdnej sagi pt. Przebudzenie Mocy. Co więcej, nigdy nie byłam wielką fanką Gwiezdnych wojen, poznałam je dość późno – a więc nie mam do nich sentymentu tak jak osoby, które oglądały je w dzieciństwie czy wieku nastoletnim – nie czekałam na tę premierę, poszłam do kina bez żadnych oczekiwań, mając jedynie nadzieję na dobrą rozrywkę. Otrzymałam dużo więcej, bo nie tylko świetną zabawę, ale coś, co sprawiło, że na tyle wciągnął mnie ten świat, że już teraz z niecierpliwością wyczekuję kolejnych części. W skrócie: Przebudzenie Mocy to świetny wstęp do kolejnej trylogii Gwiezdnych wojen. Uwaga, tekst zawiera spoilery. 


the force awakens
Nie sądziłam, że dzięki Przebudzeniu Mocy stanę się fanką Gwiezdnych wojen.

Copyright © 2014 Wysoki Poziom Kultury , Blogger